Nie ma dwóch firm, które podchodzą do rekrutacji w ten sam sposób. Ma to oczywiście sens – proces rekrutacyjny w branży IT różni się od tego w branży produkcyjnej. Każdy z odbiorców rekrutacji oczekuje czegoś zupełnie innego i co innego przekona go do pracy w konkretnej organizacji. Jest jednak kilka takich elementów, które są uniwersalne i znajdują miejsce w strategii rekrutacji większości działów HR czy rekruterów.
-
Ogłoszenie o pracę
Każdorazowo skoncentrujmy uwagę na tworzeniu ogłoszenia o pracę, nawet poświęcając mu trochę więcej czasu. Spróbujmy pokazać w ogłoszeniu kulturę organizacyjną i zaprezentować markę swojej firmy, aby przykuć uwagę tych kandydatów, od których właśnie chcemy otrzymać aplikacje. Niech nie będzie to tylko suchy opis stanowiska. Pisząc ogłoszenie pamiętajmy też o nowych przepisach RODO – szczególnie o aspektach informacyjnych, aby kandydat wiedział, kto będzie przetwarzał jego dane osobowe i w jakim celu.
-
Odpowiedź na przesłane CV
Kandydaci bardzo doceniają, jeżeli szybko reagujemy na przesłane przez nich CV. Dla nas oznacza to konieczność stałego monitorowania wszystkich kanałów, w których zamieszczone zostało ogłoszenie – media społecznościowe, portale ogłoszeniowe czy firmowa strona internetowa. Udzielenie szybkiej odpowiedzi zwrotnej kandydatom to niezbędny element budowania profesjonalnej marki pracodawcy, który wnosi EB ma wyższy poziom.
-
Uproszczony proces rekrutacji
Nie zawsze udaje się przeprowadzić rekrutację w dwóch lub trzech etapach, ale pamiętajmy o tym, że wieloetapowe procesy mogą zrazić nawet najbardziej zdeterminowanych kandydatów. Doświadczyłam procesu, który miał 6 (!) etapów i uwierzcie – tylko fakt, że zawsze angażuję się całym sercem w swoje działania pozwolił mi wygospodarować na niego czas. Musimy jednak pamiętać, że podczas długotrwałych i czasochłonnych procesów rekrutacyjnych możemy stracić część kandydatów, którzy po prostu się wycofają. Dlatego starajmy się skrócić procesy do minimum – tak, aby ułatwiło to życie nam i naszym kandydatom.
-
Employer Branding
Na początku każdego procesu rekrutacyjnego powinniśmy sami sobie odpowiedzieć na pytania: „Dlaczego ja sam/a pracuję w tej organizacji?”, „Co mnie motywuje?”. Taka autorefleksja jest bardzo ważna, aby nasza wizja pracodawcy była spójna z ofertą pracy. Sama pamiętam sytuację z procesu rekrutacyjnego, który prowadziłam. Podczas rozmowy kandydatka zapytała mnie „Co Panią motywuje do pracy w tej firmie?”. Nie potrafiłam odpowiedzieć na to pytanie i dopiero to zdarzenie uświadomiło mi, jak ważne jest zaprezentowanie swojej motywacji. Nie zachęcajmy też kandydata na siłę – zwłaszcza, jeżeli czujemy, że jego oczekiwania są rozbieżne z naszą propozycją.
-
Elastyczne podejście do rozmowy rekrutacyjnej
Większość kandydatów pracuje w podobnych godzinach jak my sami. Dajmy zatem kilka opcji kandydatom, aby mogli wybrać odpowiedni dla nich termin i godzinę, a nawet formę rozmowy. W erze cyfryzacji możemy pozwolić sobie na rozmowę on-line. Kontakt wirtualny to nie to samo, co rozmowa twarzą w twarz, ale jeśli może to ułatwić i przyspieszyć proces, to czemu nie?
-
Składanie oferty o pracę
W tym punkcie musimy być przygotowani na każdą ewentualność. Musimy być gotowi zarówno na to, że kandydat w międzyczasie otrzymał inną ofertę, jak i wiedzieć, czy mamy otwartą furtkę na negocjacje warunków. Pamiętajmy też, że nie zawsze to wynagrodzenie jest najważniejsze dla kandydata. Dlatego skoncentrujmy się na ważnych elementach, o których wspominał kandydat i postarajmy się właśnie je wykorzystać. Składanie oferty kandydatowi to czasami ciężkie negocjacje – musimy czuć się pewni i silni już w momencie, kiedy je zaczynamy.
-
Komunikacja, komunikacja i jeszcze raz komunikacja
To jeden z najważniejszych elementów podczas każdego procesu rekrutacyjnego. Informujmy kandydata na bieżąco o statusie procesu. Prześlijmy obiecaną ofertę pracy jak najszybciej. Jeżeli obiecujemy udzielić feedbacku w przeciągu dwóch tygodni, zróbmy to! W przeciwnym razie są spore szanse, że kandydat pomyśli, że o nim zapomnieliśmy. Ten punkt to budowanie niczego innego jak Candidate Experience, czyli doświadczenia i wrażenia kandydata po udziale w naszym procesie rekrutacyjnym. Jeżeli zostawimy kandydata w poczuciem niedopowiedzenia czy niesmaku po procesie, musimy liczyć się z tym, że nie poleci organizacji, która nie udziela feedbacku lub jest niesłowna. Dbajmy o to, aby tworzyć dobre, długofalowe relacje z kandydatami.
Na sam koniec warto pamiętać, że po drugiej stronie jest również człowiek taki jak my. Traktujmy się z empatią i szacunkiem, a na pewno przyniesie nam to owoce. A jakie są Wasze doświadczenia?
0 komentarzy